Strony

niedziela, 20 lipca 2008

Kowalewo Pomorskie (6/8)

Drugi dzień zaczęliśmy od Kowalewa Pomorskiego, w którym onegdaj mieszkał komtur krzyżacki.
Zbyt dużo do oglądania tam nie ma - ot raptem baszta, resztki murów obronnych, XIV-wieczny kościół i ruina zamku, na którą składa się... filar gdaniszcza...

A tak to wyglądało:

Wieża narożna murów obronnych (XII/XIV wiek):


A w wieży - jej aktualni mieszkańcy - ptaszyska :-)

Wspomnienie po murach obronnych:


Kościół parafialny pod wezwaniem św. Mikołaja:



Dość zaskakująco-koszmarny "pomnik":
Filar gdaniszcza czyli miejscowy 'zamek':


oraz wieża ciśnień na wzgórzu zamkowym:

Wielkie klapsy należą się włodarzom miasta - nikt nie pomyślał o tym, żeby umieścić jakieś drogowskazy albo w owych miejscach powiesić chociaż tabliczki informujące "co to jest"...

Szybko wyruszyliśmy dalej - Toruń wzywał :-)

C.D.N.

Brak komentarzy: